Każdy doradca finansowy z własnym biurem, z biegiem lat stara się przeszkolić wykwalifikowanych pracowników. Krok po kroku daje swoim stażystom coraz ważniejsze zadania. Z czasem ci początkujący doradcy stają się ekspertami znającymi wszystkie porady i wskazówki branży. Oczywiście znają również listę obecnych i potencjalnych klientów.
Pewnego dnia dzieje się to, co nieuniknione. Instruktor odkrywa, że były nowicjusz, a obecnie ekspert, rozpoczyna własną działalność w tym samym obszarze. Może nawet użyć kontaktów i adresów swojego byłego pracodawcy, mimo że jest to nielegalne. Jego były instruktor przegrywa po tym, jak „wykopał sobie własny grób”, ponieważ teraz musi konkurować z innym doradcą, aby zwabić klientów.
To pokazuje, że tradycyjny system sprzedaży bardzo często karze tych, którzy pomagają innym odnieść sukces.
W marketingu sieciowym nie ma tego typu sytuacji. To ci, którzy nie pomagają innym wzrastać, są karani. Im lepsze szkolenie, tym większe przychody dla trenera. To wyjaśnia również, dlaczego w marketingu sieciowym możesz zarabiać więcej pieniędzy niż osoba, która pokazała Ci ten biznes.
Tak naprawdę, ja, pracując w marketingu sieciowym życzę wszystkim osobom w mojej strukturze, aby zarabiały więcej ode mnie. Tym sposobem, ja również będę otrzymywać wyższe premie co miesiąc i wszyscy są zadowoleni.